Wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, które miało miejsce w Lubyczy Królewskiej. O samochodzie wbitym w drzewo zawiadomili służby świadkowie. 28-latek z fiata trafił do szpitala. Mundurowi sprawdzili w systemie, że pojazd ma zatrzymany dowód rejestracyjny na początku kwietnia za brak aktualnych badań technicznych.
W poniedziałek w nocy dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w Lubyczy Królewskiej stoi na poboczu samochód wbity w drzewo, a w środku znajduje się mężczyzna. W momencie kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, poszkodowany był już w karetce pogotowia, która zabrała go do szpitala w Tomaszowie.
Z relacji świadków wynikało, że przejeżdżając ulicą zobaczyli fiata, który stał na poboczu wbity w drzewo. W momencie kiedy podeszli do samochodu zobaczyli mężczyznę, siedzącego na miejscu kierowcy, który był nieprzytomny. Dodali również, że było czuć od niego wyraźnie alkohol. Mundurowi sprawdzili w systemie, że pojazd ma zatrzymany dowód rejestracyjny na początku kwietnia za brak aktualnych badań technicznych.
Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu zostały wykonane oględziny miejsca i pojazdu oraz przesłuchani świadków.
aspirant Agnieszka Leszek