Niebezpieczne zdarzenia drogowe
Dwa niebezpieczne zdarzenia drogowe miały miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek w powiecie tomaszowskim. Najpierw w Tomaszowie Lubbelskim. 33-latek pijany wjechał w płot, a następnie w budynek mieszkalny. Z kolei 17-latek wypadł na łuku drogi, dachował po czym wjechał w budynek. W obu przypadkach została pobrana od kierujących krew do badań.
-
Audi A6
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w Tomaszowie Lubelskim na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła z ulcą Słowackiego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, jadący audi 33-letni mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski, na parkingu przy ulicy Jana Pawła uszkodził volkswagena, po czym jadąc dalej wjechał w płot, a następnie w budynek mieszkalny. W tym miejscu skrzyżowanie jest w kształcie litery T, jadący z góry samochód nie hamując, wjechał w płot stojący na wprost ulicy. W momencie, gdy mundurowi podjechali do miejsca zdarzenia w samochodzie siedziało dwóch mężczyzn. Obaj byli pod widocznym działaniem alkoholu. Kierujący nie był stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Na miejsce funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia. Mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście nic im się nie stało. Po przebadaniu zostali przewiezieni do komendy w celu wykonania dalszych czynności.
Drugie zdarzenie było o tyle niebezpieczne, że po tym jak samochód wypadł z drogi pokonał barierę ochronną dachował i zatrzymał się około 50 metrów od jezdni uderzając w budynek. Z ulicy nie było go widać. Jak wyjaśnił świadek, usłyszał około 1:40 w nocy huk i wyszedł z domu, ale nie zauważył nic niepokojącego. Rano o godzinie 7:30 na stanowisko dowodzenia zadzwonił mężczyzna, że na łuku drogi jadąc z miejscowości Majdanek w kierunku miejscowości Sabaudia, niedaleko jezdni stoi rozbite audi A6 w krzakach. W samochodzie znajduje się mężczyzna. Na miejsce przyjechały służby ratownicze. Strażacy wydobyli kierującego z pojazdu po czym natychmiast został on przetransportowany do szpitala. Pojazdem marki Audi A6 jechał 17- letni mieszkaniec gminy Tarnawatka.
Teraz policjanci będą wyjaśniać okoliczności w jakich doszło do tego zdarzenia.
starszy aspirany Agnieszka Leszek