Oszustwo na pracownika banku. Mieszkanka powiatu tomaszowskiego straciła blisko 24 000 złotych.
Mieszkanka powiatu tomaszowskiego została telefonicznie poinformowana, że z jej konta zniknęły pieniądze. Oszustka, która jej o tym powiedziała zaoferowała swoją pomoc w odzyskaniu pieniędzy z pomocą banku centralnego. Pieniądze, które rzekomo zostały już odzyskane poleciła przelać na wskazany przez nią rachunek. Kiedy bank zablokował konto 38-latce, poleciła wypłacić pozostałe pieniądze i wpłacać je blikiem we wpłatomacie. W efekcie tych działań mieszkanka naszego powiatu straciła blisko 24 000 złotych.
W poniedziałek około południa do 38-letniej mieszkanki powiatu tomaszowskiego zadzwonił telefon. Kobieta odebrała połączenie od rzekomej przedstawicielki z banku, która poinformowała 38-latkę, że z jej konta zostały skradzione pieniądze w kwocie 65 000 złotych.
Oszustka powiedziała, że są dwa wyjścia z tej sytuacji, zgłosić sprawę na policję - ale będzie to trwało bardzo długo lub ona sama skontaktuje się z bankiem centralnym i wspólnie odzyskają jej pieniądze. Po namowie kobieta postanowiła skorzystać z drugiej opcji. Następnie oszustka poleciła, aby kobieta przelała, odzyskane już przez bank centralny pieniądze na wskazany numer rachunku bankowego.
38-latka przelała na podany numer konta prawie 20 000 złotych, gdyż chciała uratować swoje pieniądze. Rzekoma przedstawicielka mówiła, że to w banku pracują oszuści i namawiała do wykonania kolejnych przelewów. W tym czasie bank zablokował konto kobiety, na co oszustka powiedziała, że bank w ten sposób chce ją oszukać i dlatego zablokowali jej konto.
W efekcie 38-latka udała się do swojego banku, gdzie według polecenia dzwoniącej do niej kobiety, miała sprawdzić pracownika banku czy jest uczciwy. Następnie kwotę 4 000 złotych wpłaciła w bankomacie wpisując numer blika podany przez oszustkę. Dzwoniąca osoba chciała namówić do kolejnych wpłat, jednak 38-latka w ostatniej chwili wycofała się z wykonania ich. Łącznie mieszkanka powiatu tomaszowskiego straciła blisko 24 000 złotych.
Apelujemy, aby w przypadku tego typu telefonów nie podejmować pochopnych decyzji o przekazaniu pieniędzy. Najlepiej jest zakończyć rozmowę i poradzić się w tym temacie najbliższych, zaufanych osób lub zadzwonić na infolinię swojego banku. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy skontaktować się z numerem alarmowym 112 i prosić o pomoc.
młodszy aspirant Aneta Brzykcy