Wpadka włamywaczy
Wczoraj policjanci z Rewiru Dzielnicowych w Tyszowcach ustalili i zatrzymali sprawców włamania do niezamieszkałego budynku w Tyszowcach. Dwaj młodzi mężczyźni skradli nową kuchenkę gazową oraz taczkę budowlaną o łącznej wartości blisko 1,8 tys. złotych. Teraz mężczyźni za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj policjanci z Rewiru Dzielnicowych w Tyszowcach ustalili i zatrzymali sprawców włamania do niezamieszkałego budynku w Tyszowcach. Dwaj młodzi mężczyźni skradli nową kuchenkę gazową oraz taczkę budowlaną o łącznej wartości blisko 1,8 tys. złotych. Teraz mężczyźni za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło sobotniej nocy w Tyszowcach. Sprawcy wybili szybę w drzwiach wejściowych i weszli do nowo wybudowanego, niezamieszkałego jeszcze budynku. Wykorzystując nieobecność właścicieli, ukradli z jego wnętrza kuchnię gazową oraz taczkę budowlaną. Pokrzywdzony, który następnego dnia zauważył włamanie i powiadomił policję, wycenił straty na kwotę blisko 1,8 tys. złotych.
Dzielnicowi z Tyszowiec, którzy zajęli się sprawą włamania ustalili, że sprawcami tego włamania są dwaj młodzi mężczyźni. Policjanci zatrzymali wczoraj 17-letniego Kamila M. z gm. Tyszowce, który przyznał się do popełnienia czynu oraz 20-letniego Piotra N., który powiedział mundurowym, że wtedy był tak pijany, że nie pamięta co robił. Jak ustalili funkcjonariusze, 20-latek jest mieszkańcem Kędzierzyna Koźla i przyjechał do swojej rodziny na wakacje. Ponadto mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję za podobne przestępstwa.
Policjanci odzyskali też skradzione mienie. Teraz włamywaczami zajmie się sąd. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
I.S.