Aktualności

Przyłapany na kradzieży rowerowego stojaka

Policjant wracający po nocnej służbie do domu zauważył mężczyznę niosącego na sobie duży metalowy przedmiot. Jak się okazało, był to stojak na rowery skradziony spod jednego ze sklepów. Mężczyzna chciał go sprzedać na skupie złomu. Wkrótce jednak odpowie za kradzież. Za to przestępstwo grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

Policjant wracający po nocnej służbie do domu zauważył mężczyznę niosącego na sobie duży metalowy przedmiot. Jak się okazało, był to stojak na rowery skradziony spod jednego ze sklepów. Mężczyzna chciał go sprzedać na skupie złomu. Wkrótce jednak odpowie za kradzież. Za to przestępstwo grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

 

        Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po godz. 4.00 nad ranem. Wracający po nocnej służbie, policjant z Rewiru Dzielnicowych w Tyszowcach zauważył mężczyznę, który niósł na plecach duży metalowy przedmiot. Jak się okazało był to stojak na rowery. Dzielnicowy nabrał podejrzeń, że idący w kierunku skupu złomu mężczyzna, mógł go wcześniej ukraść.

 

         Policjant rozpoznał mężczyznę, którym okazał się 46-letni mieszkaniec gm. Tyszowce. Kiedy funkcjonariusz zapytał go, skąd wziął o 4.00 nad ranem taki przedmiot, ten odparł, że znalazł stojak podczas spaceru. Nie potrafił jednak wskazać miejsca w którym go rzekomo znalazł.

 

         Podejrzenia policjanta co do kradzieży okazały się trafne kiedy okazało się, że metalowy stojak został zdemontowany spod jednego ze sklepów w Tyszowcach. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na 600 złotych

 

        Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Teraz za kradzież odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

A.P.

 

Powrót na górę strony