Myślał, że najciemniej pod latarnią?
Wczoraj tomaszowscy policjanci zatrzymali 69-letniego mieszkańca gm. Lubycza Królewska, który kierował rowerem w stanie nietrzeźwości. 69-latek miał w organizmie prawie 2, 5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany tuż przed wejściem do tomaszowskiej komendy, niemal wjechał rowerem w patrol udający się do służby. Teraz amatorowi jazdy na tzw. podwójnym gazie grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do roku oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Wczoraj tomaszowscy policjanci zatrzymali 69-letniego mieszkańca gm. Lubycza Królewska, który kierował rowerem w stanie nietrzeźwości. 69-latek miał w organizmie prawie 2, 5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany tuż przed wejściem do tomaszowskiej komendy, niemal wjechał rowerem w patrol udający się do służby. Teraz amatorowi jazdy na tzw. podwójnym gazie grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do roku oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Wczoraj po godz. 16.00 tomaszowscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że do zatrzymania doszło tuż przed wejściem do tomaszowskiej komendy. Mężczyzna niemal wjechał w policyjny patrol udający się do służby. Pechowym rowerzystą okazał się 69-letni mieszkaniec gm. Lubycza Królewska. Badanie wykazało, że mężczyzna kierował rowerem mając w organizmie prawie 2, 5 promila alkoholu. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności do roku oraz zakaz prowadzenia pojazdów.