Ukradli samochód, uciekali pieszo.
Wczoraj tomaszowscy policjanci w pościgu zatrzymali 29 i 19-latka, którzy na jednym z osiedli w mieście ukradli Fiata Tipo. Sprawcy po przełamaniu blokady kierownicy wypchnęli auto z parkingu i w ten sam sposób prowadzili pojazd jedną z ulic osiedla. Nietrzeźwi sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Teraz odpowiedzą za kradzież, za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj tomaszowscy policjanci w pościgu zatrzymali 29 i 19-latka, którzy na jednym z osiedli w mieście ukradli Fiata Tipo. Sprawcy po przełamaniu blokady kierownicy wypchnęli auto z parkingu i w ten sam sposób prowadzili pojazd jedną z ulic osiedla. Nietrzeźwi sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Teraz odpowiedzą za kradzież, za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło w środę około godziny 14.00. 20-letni właściciel pojazdu przez okno zauważył, że z parkingu osiedlowego zniknął jego Fiat. O zdarzeniu zawiadomił miejscową Policję. Dzięki szybkiej reakcji, policjanci w bezpośrednim pościgu zatrzymali dwóch sprawców, którzy po przełamaniu blokady kierownicy wypchnęli auto z parkingu i w ten sam sposób prowadzili pojazd jedną z ulic osiedla. Za kierownicą usiadł 29-latek, natomiast jego młodszy wspólnik pchał samochód. kierujący miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. Jego kolega miał niecały promil. Na widok radiowozu pieszo rzucili się do ucieczki. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieją, zostaną przesłuchani. Odpowiedzą za kradzież samochodu, za co grozi 5 lat więzienia. Ponadto 29-latek odpowie jeszcze za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
J.R.