Aktualności

Zatrzymany za kradzież na "hydraulika".

Tomaszowscy policjanci zatrzymali w pościgu 35-letniego mieszkańca Krakowa, który chwilę wcześniej podając się za hydraulika pod pozorem sprawdzenia drożności kanałów ściekowych wszedł do mieszkania 84-letniej kobiety. Nieuwagę właścicielki wykorzystała wspólniczka mężczyzny, która skradła 1300 złotych i 40 dolarów amerykańskich. Sprawca trafił w ręce mundurowych podczas ucieczki. Policjanci poszukują jego wspólniczki. Za kradzież grozi im kara do 5 lat więzienia.

Tomaszowscy policjanci zatrzymali w pościgu 35-letniego mieszkańca Krakowa, który chwilę wcześniej podając się za hydraulika pod pozorem sprawdzenia drożności kanałów ściekowych wszedł do mieszkania 84-letniej kobiety. Nieuwagę właścicielki wykorzystała wspólniczka mężczyzny, która skradła 1300 złotych i 40 dolarów amerykańskich. Sprawca trafił w ręce mundurowych podczas ucieczki. Policjanci poszukują jego wspólniczki. Za kradzież grozi im kara do 5 lat więzienia.

        Do kradzieży doszło wczoraj na jednym z tomaszowskich osiedli. Idącą do mieszkania 84-letnią kobietę zaczepił mężczyzna podający się za hydraulika. Mężczyzna pod pozorem sprawdzenia drożności kanałów ściekowych wszedł do mieszkania pokrzywdzonej i polecił jej odkręcić na kilka minut wodę w łazience. W czasie, kiedy rzekomy hydraulik  zagadywał domowniczkę, druga osoba przeszukała mieszkanie i skradła 1300 złotych i 40 dolarów. Po wyjściu mężczyzny, kobieta zorientowała się, że skradziono jej pieniądze. Zaalarmowani policjanci natychmiast ruszyli do poszukiwań oszusta. Na terenie osiedla zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi. Ten  na ich widok rzucił się do ucieczki. Niebawem wpadł w  ręce mundurowych. Okazało się, że jest to 35-letni mieszkaniec Krakowa. Jak ustalono, sprawca na „gościnne występy” przyjechał ze swoją wspólniczką.

Sprawca został osadzony w policyjnym areszcie. Trwają poszukiwania kobiety. Za udział w kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

       Policja apeluje do osób, które mogły paść ofiarami „fałszywego hydraulika”, aby zgłaszały się do najbliższej jednostki policji.

J.R.  

Powrót na górę strony