Potrącił i uciekł, trafił w ręce Policji.
Nawet 4,5 roku więzienia grozi zatrzymanemu w poniedziałek 26-letniemu mężczyźnie, który dzień wcześniej doprowadził do wypadku drogowego. Sprawca kierując samochodem m-ki Audi, potrącił 22-latka i zbiegł z miejsca wypadku. Mężczyzna przyznał się do stawianych zarzutów.
-
załącznik
Nawet 4,5 roku więzienia grozi zatrzymanemu w poniedziałek 26-letniemu mężczyźnie, który dzień wcześniej doprowadził do wypadku drogowego. Sprawca kierując samochodem m-ki Audi, potrącił 22-latka i zbiegł z miejsca wypadku. Mężczyzna przyznał się do stawianych zarzutów.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 23:00 w Pasiekach. Dyżurny tomaszowskiej komendy został powiadomiony o potrąceniu pieszego przez kierującego osobowym audi. Poszkodowany 22-letni mieszkaniec gminy Tomaszów ze złamaną prawą nogą i licznymi potłuczeniami trafił do szpitala. Sprawca wypadku nie udzielił pomocy swojej ofierze i uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali sprawcę wypadku już w poniedziałek. Kierujący po zdarzeniu porzucił pojazd w miejscowości Rabinówka. Zatrzymany 26-letni kierujący, mieszkaniec gminy Tomaszów, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego, ucieczki z miejsca zdarzenia bez udzielenia pierwszej pomocy poszkodowanemu. Za te czyny grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do winy. Jeszcze dzisiaj trafi przed oblicze prokuratora, który zadecyduje o zastosowaniu środka zapobiegawczego.
JR