Pijany uderzył w nissana, a dla niepoznaki zmienił ubranie
26-letni obywatel Ukrainy usłyszy dziś policyjne zarzuty. Wczoraj wyjeżdżając ze stacji paliw w Kolonii Łaszczówka zderzył się z nissanem micrą, który następnie uderzył w renault. Kierująca nissanem trafiła do szpitala. Sprawca zaraz po zdarzeniu uciekł na stację, gdzie dla niepoznaki zmienił ubranie. Rozpoznali go jednak świadkowie i wskazali policjantom. 26-latek miał 1,8 promila w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Wczoraj w samo południe na krajowej 17 doszło do zdarzenia drogowego. 26-letni bywatel Ukrainy wyjeżdżając ze stacji paliw w miejscowości Kolonia Łaszczówka doprowadził do zderzenia z nissanem micrą. Autem jechała 31 latka z gm. Tomaszów, która następnie uderzyła w renault scenic. Ten z kolei wjechał do rowu. W wyniku tego zdarzenia kierująca nissanem została zabrana przez karetkę pogotowia do szpitala, gdzie została na obserwacji.
W monecie kiedy policjanci przybyli na miejsce, kierującego oplem nie było. Jak się później okazało, 26 latek uciekł na stację paliw, gdzie dla niepoznaki zdjął kurtkę i czapkę, po czym wrócił na miejsce zdarzenia. Świadkowie wypadku rozpoznali go jako kierującego oplem. Policjanci potwierdzili ten fakt przeglądając monitoring stacji.
Mężczyzna podczas rozmowy z policjantem przyznał w końcu, że to on jechał oplem. 26-latek został poddany badaniu stanu trzeźwości, ponieważ była od niego wyczuwalna woń alkoholu. Wynik był pozytywny, wskazał 1,8 promila.
Na miejscu zostało zatrzymane mu prawo jazdy. Obywatel Ukrainy został zatrzymany i przewieziony do tomaszowskiej komendy i osadzony w celu wytrzeźwienia. Dzisiaj usłyszy zarzuty.
AG