Wafelki, drażetki i piwo powodem włamania
Tomaszowscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 22, 24 i 25-lat, którzy w weekend włamali się do sklepu i baru w Lubyczy Królewskiej. Właściciel wycenił straty na 700 zł. wobec 25-latka sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji.
We wtorek z samego rana właściciel sklepu zgłosił włamanie do sklepu w Lubyczy Królewskiej. Złodzieje skradli produkty chemiczne i spożywcze, między innymi wafelki, drażetki itp. oraz pieniądze wraz z szufladą z kasy fiskalnej. Łączna kwota strat to 1300 zł. Jak się okazało, wcześniej włamywacze wybili szybę w oknie i tym sposobem weszli do środka.
Na miejsce został wysłany patrol policyjny, który po krótkiej penetracji zatrzymał jednego ze sprawców. Przy 25 latku zostały ujawnione skradzione rzeczy ze sklepu, które wróciły do właściciela.
Ponadto podczas przeszukania miejsca pobytu mężczyzny pomiędzy skradzionymi łupami ujawniono skradziony czteropak piwa, który został skradziony w weekend z baru znajdującym się w Lubyczy Królewskiej. Do tego lokalu sprawcy weszli w nocy 20/21 przez uchylone okno i zabrali piwo różnej marki, chipsy oraz pieniądze. Jak wyjaśnił mężczyzna, ona włamał się tylko do baru, a podczas włamania do sklepu, spał pijany.
25-latek usłyszał zarzut za kradzież z włamaniem a Sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji.
Dziś rano kryminalni zatrzymali jego dwóch kompanów w wieku 22 i 24 lat. Obecnie sa z nimi wykonywane czynności procesowe.
AL