Funkcjonariusze kontrolują maszyny rolnicze
W tym okresie na drogach publicznych występuje wzmożony ruch kombajnów oraz ciągników rolniczych ze specjalistycznymi przyczepami. Bardzo często są uczestnikami zdarzeń drogowych, tragicznymi w skutkach. Dlatego też policjanci prowadzą wzmożone kontrole, przypominając jednocześnie o rozwadze i zachowaniu na drodze szczególnej ostrożności.
Zanim wyjedziesz maszyną rolnicza powinieneś wiedzieć,
Żniwa to czas, kiedy na drogach pojawiają się kombajny, ciągniki przewożące słomę i inne maszyny rolnicze, siejąc postrach wśród kierowców pojazdów osobowych. Maszyny te, pracujące w polu, podziwiane są jako tradycyjny element polskiego krajobrazu. Jednak gdy pojawiają się na wąskiej, wiejskiej drodze, niejednemu kierowcy przysparzają wiele stresu i obaw. Problemem są zwłaszcza kombajny, które nie tylko są bardzo uciążliwymi uczestnikami ruchu drogowego, ale też często przemieszczają się z pola na pole z zamontowanym budzącym trwogę, śmiercionośnym hederem, który znajduje się akurat na wysokości głowy kierowcy samochodu osobowego. Całą sytuację pogarsza fakt, że zderzenia z maszynami rolniczymi wcale nie należą do rzadkości, a kierowca samochodu osobowego ma w tym wypadku o wiele mniejsze szanse. Warto więc poznać przepisy regulujące bezpieczne poruszanie się kombajnem po drodze publicznej.
Każda osoba kierująca pojazdem, a więc także maszyną rolniczą, zobowiązana jest do przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa i przepisów o ruchu drogowym, a także posiadania odpowiednich kwalifikacji i dopilnowania aby pojazd, którym się porusza, był odpowiednio oznaczony i spełniał określone wymogi technicznie. Z których najważniejsze to sprawna i widoczna sygnalizacja świetlna, sprawny układ hamulcowy i kierowniczy oraz bezpieczna kabina. Ponadto, pojazd wolnobieżny, czyli taki, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z tyłu powinien mieć wyróżniający go odblaskowy trójkąt, widoczny nawet (a może zwłaszcza) w nocy. Jeśli chodzi o ciągnik rolniczy, podczas transportu na przyczepie siana, bel słomy czy innych ładunków, powinny być one odpowiednio zabezpieczone przed przesuwaniem i przetaczaniem. Gdy ładunek wystaje więcej niż 0,5 m poza obrys pojazdu, musi być na końcu oznakowany. Szczegółowe wytyczne dotyczące przewożenia ładunków zawarte są w art. 61 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. Kolejną kwestią jest zakaz przewożenia na przyczepach ludzi, jeżeli nie są one do tego specjalnie dostosowane, czyli nie mają podwyższonych burt do 110 cm oraz przymocowanych siedzeń i drabinek umożliwiających bezpieczne wejście i zejście. Nie można też przewozić ludzi i przedmiotów na ładunku, gdyż grozi to ich upadkiem, a ponadto stanowi zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Kierowca powinien również pamiętać o tym, że jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania przez inne pojazdy.
Wspomniany już wyżej heder to zespół żniwny kombajnu, będący jego najszerszą częścią - to właśnie ten element sprawia na drogach najwięcej problemów. Często bowiem zdarza się, że kierowcy kombajnów po skończonej pracy na polu wyjeżdżają na drogi publiczne z hederem zaczepionym z przodu maszyny. Zajmuje on wtedy niemal całą szerokość drogi, stwarzając tym samym duże utrudnienia w ruchu oraz zagrożenie dla pozostałych użytkowników dróg. Zgodnie z art. 66 ust 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, pojazd uczestniczący w ruchu musi być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Rolnik poruszający się kombajnem po drogach publicznych ma zatem obowiązek zdemontowania znajdującego się z przodu pojazdu hedera i przetransportowania go na specjalnym wózku. Warto w tym miejscu przypomnieć też, że Prawo o ruchu drogowym wskazuje, iż żaden pojazd poruszający się po drodze publicznej nie może zajmować więcej niż jednego pasa ruchu. Poruszanie się z zamontowanym z przodu kombajnu hederem powoduje, że kierujący łamie zasadę zajmowania tylko prawego pasa jezdni oraz dopuszczalnej normy szerokości pojazdu. Za to wykroczenie policjant może nałożyć mandat w wysokości do 500 zł.