Drewniany dom spłonął doszczętnie
Tomaszowscy policjanci ustalają okoliczności pożaru, do jakiego doszło w miniony weekend w m. Ciotusza Stara. W ogniu stanął drewniany dom. Pomimo akcji gaśniczej budynek spłonął doszczętnie. Na szczęście mieszkańcom nic się nie stało.
Sobotniej nocy tuż przed godz. 22:00 dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze drewnianego budynku mieszkalnego w miejscowości Ciotusza Stara. Na miejscu policjanci zastali prowadzących akcję gaśniczą strażaków. Funkcjonariusze ustalili, że to sąsiedzi wezwali pomoc, kiedy zauważyli wydobywający się z drewnianego domu dym. Z uwagi na to, że nikt nie otworzył im drzwi wybili szybę okienną płonącego domu. Z budynku wyprowadzili dwóch sąsiadów wieku 59 i 43 lat. Na szczęście mężczyźni nie potrzebowali pomocy medycznej, nie odnieśli żadnych obrażeń.Niestety pomimo intensywnych działań budynek spłonął doszczętnie.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą tomaszowscy policjanci wraz z prokuratorem. Ma ono na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności oraz przyczynę pożaru. Nie wykluczone, iż powodem pojawienia się ognia było zwarcie instalacji elektrycznej.
M.R